Najnowsze wpisy, strona 1


Krainy.
21 grudnia 2018, 17:52

   W bezwietrznym ruchu zielonych drzew wróble ćwierkają. Spokojnym brzmieniem dzióbki ich wznoszą o skrzydła mocne modlitwy radosne. Za miedzą, tam, skąd pola pszenicy wylewają się ku horyzontom łania pogania cielęta swe do wody źródła. Pociesznymi pyszczkami chlipią przebierając językami, przebijając taflę. W międzyczasie kret ślepawy wytyka swoją małą główkę z podziemnych ciemności. Smakuje słońca.
   W miastach blokom przyglądają się wieżowce. Lasy betonów. Szarość przenika szyby odporne na blask promieni złotych. Chłód żeliwa, chłód bruku.Od asfaltowych dróg woń nieprzyjemna bucha. Lecz i tam wychyla się pospiesznie łbów mnóstwo. Niby mrówek rój. Równowaga zachowana, rzec można.

Równowaga (?).

Nieustannie.
23 listopada 2018, 17:48

Nadal niebezpiecznie się kołyszę na krawędzi bezradności.

Czego w życiu żąłujesz?
21 listopada 2018, 17:56

Są w życiu rzeczy miłe i przypadki niebyt ciekawe, mało oczekiwane. Są w życiu każdego z nas. I wszystkich nas, marnych dzieci talizmanów, dotyczą. Oraz sięgają nas nieobliczalnymi swymi szponami.
Wiecie, jak u Was, tak i u mnie wiele decyzji zostało podjętych, niejedna (nie)ważna sprawa bywała rozterką bądź, przeciwnie, uniesieniem. Jednakże myślę, iż żadnej z podjętych właśnie decyzji (często spontanicznych i nie najlepszych) czy działań... nie żałuję! Nie żałuję lotów w przestworza, nie żal mi upadków i roztrzaskań z impetem o nienamiętną skałę kanionu rzeczywistości.
Jedyne czego człek może żałować, to tego, czego się bał zrobić, samego strachu przed domniemanym nieosiągnięciem może mu być szkoda. Wszak lepiej żałować tego, co się zrobiło, aniżeli tego, czego się nie zrobiło, prawda?

Nocą gwiaździstą
23 września 2018, 14:48

Miniona noc

Niebo zasypane złocistymi piegami 

- te najcudowniejsze 

wśród wszystkich w życiu ujrzanych

 

Głębia ujęła całą siłą

duszę

oddech spokojny

bezwładne ciało

drżących oczu rzut

 

Prawdziwie gwiaździsta noc

nad San Martino Sul Fiora

Nieskazitelnie czyste spojrzenie

w głąb siebie

 

A później wspomnienia

wiara

nadzieja

Wszystkiego ciąg dalszy

 

-------

Spisane w ową noc, w owym miejscu. Z owym stanem ducha i ciała. W tęsknocie.

Wśród wielu
23 września 2018, 14:24

"Krzyk serca" - mówisz. Ale to nie to, raczej uniesienie zwyczaje. Przyziemne, nie duchowe i nie emocjonalne. Jeśliś słów swych pewien, krótką drogę przebyłeś, Przyjacielu. Trasę prostą. Bez wertepów ścieżki depczesz. Miast stanowczych stawiać wniosków o Twym krzyżu czy ranie serca, spojrzyj, proszę, w dół, na śmiertelny padół ludzki, na codziennych spraw krainę. Weń skroń skieruj i słuchaj. Tam istoty sercem plują, w nienawiści brodzą. Bacz na to, boś nie sam tutaj, a jeden z nich... Nie-cud.