Archiwum 12 stycznia 2019


Ta konkretna - Czerwona (Ławka)
12 stycznia 2019, 22:14

Ciepły park. Ptaszyn ćwierkot. Promienie spozierają na ludzi przez dziurawe korony silnych drzew, a lekki powiew muska skroń. I ławka czerwona wśród innych - znacząca. Jedna i ta sama mimo spraw różnych i emocji. W radości i goryczy. 

Już słońce zachodzi, zarośla słabną i zrywa się wiatr. Usiądź obok mnie nim z zaniedbania obudzi się wicher, nim porwie na strzępy ostatki już koloru. Nim Ławka wyblaknie jak pozostałe.

Pospiesz się tylko, bo Ławkę deszcz obojętny zaleje miast złocistych promieni bliskości.

Lano w szkło przy westchnieniu
12 stycznia 2019, 22:12

Szyjka butelki

Nalewanego wina wydaje dźwięki.

Nie będzie pocałunków

A cały kielich przyjaznej bliskości.

 

Z przyjaznej miłości.

Siedzę
12 stycznia 2019, 22:07

W czas spokoju, zbierania myśli i słów niewypowiedzianych w całość. Całość integralną z nadnaturalnym, nierzeczywistym i nieosiągalnym Bytem otulającym ludzki padół i Wszechświatem...  Jedność. Pewien rodzaj symbiozy? Czy pasożytnictwa odłam?

W tęsknocie do życia
12 stycznia 2019, 21:48

Pisać wiersze, sypać banialuki,

Widzieć gwiazdy,

Wodzić wzrokiem za strumieniem bystrym,

Oddać część sił i czasu

By połoniny móc podziwiać beztroskim pojrzeniem,

Dać życiu siebie I z życia tego korzystać,

Zadużyć się w tańcu i melodii piosenki miłej

 

Zanim zegar północ wybije

Trzeba

 

By życie życiem było.

Nie zaś wegetacją.